Belka
Piątek, 26 Kwietnia 2024   imieniny: Maria, Marcelina, Marzena
Rejestracja Witaj: Gościu, Zaloguj się
 
Belka
 
 

Wnętrza z pazurem – zwierzęce motywy w czterech ścianach

Data publikacji: 2019-10-03, Data modyfikacji: 2019-10-17
A A AWydrukDrukuj  
 
Wnętrza z pazurem – zwierzęce motywy w czterech ścianach

Cętki na poduszce, łatki na fotelu, miękkie futro na podłodze i poroże nad kominkiem… nie, nie jest to opis zakamarków „myśliwskiej chaty”, a elementów naprawdę stylowego wnętrza. I spokojnie, przy jego urządzaniu nie ucierpiało żadne zwierzę! O co w takim razie chodzi? O motywy dekoracyjne nawiązujące do natury – remedium na coraz chłodniejsze i dłuższe wieczory.

Futra zwierzęce dla naszych przodków miały jedną funkcję – ogrzewać. Na przestrzeni lat nabrały dodatkowo symbolicznego znaczenia, stając się synonimem bogactwa oraz luksusu. Dziś postrzeganie ich przez społeczeństwo zmieniło się diametralnie i próżno szukać we wnętrzach dekoracji pochodzenia zwierzęcego, ale ich motywów wręcz przeciwnie! Jak do nich podejść, by osiągnąć estetyczny i stylowy efekt? O tym poniżej.

Akcent, nie całe zoo
– Motyw to w tym przypadku słowo-klucz. Trend ten we współczesnym wydaniu jest o wiele skromniejszy w przypadku wnętrz niż odzieży. Długa sukienka w wężowy wzór jest bardzo „hot”, ale w przypadku dekorowania domu stawiamy raczej na niewielkie, ale wyraziste „zwierzęce” akcenty, by uniknąć wrażenia, że prowadzimy kuśnierską pracownię czy mieszkamy w zoo – zaznacza na wstępie dekoratorka marki KiK.
Ciepły klimat – Inspirowane zwierzętami motywy doskonale komponują się z niezwykle popularną ostatnimi czasy we dekorowaniu wnętrz naturalną paletą barw – zwłaszcza połączeniem bieli, brązu i beżu. Na takim tle dywanik z imitacji gepardziego lub tygrysiego futra prezentuje się szykownie i elegancko, nawiązując luźno do stylu kolonialnego – kiedyś zarezerwowanego właściwie wyłącznie dla bogaczy w stylu brytyjskiej arystokracji, którzy spędzali zimę w gorącej Afryce lub Azji i stamtąd przywozili kosztowne pamiątki – wyjaśnia ekspertka KiK.

Chłodna elegancja Północy
Załóżmy jednak, że trend na biało-beżowo-brązową, „kawową” paletę nie trafił w nasze gusta. Jakie zwierzęce dodatki ożywią wnętrze w – wciąż popularnym i wdzięcznym do aranżowania – stylu skandynawskim? – Koce imitujące futro zwierząt z chłodniejszych rejonów – fok, niedźwiedzi, żbików czy srebrnych lisów – wydają się być wprost stworzone do minimalistycznych, naturalnych i skandynawskich wnętrz. Wystarczy rzucić taki pled na łóżko czy kanapę, dodać kilka poduszek dekoracyjnych w „futrzanej” poszewce i pokój natychmiast nabiera przytulnego, ciepłego charakteru, co jest szczególnie pożądane w sezonie jesiennym i zimowym – podpowiada dekoratorka marki KiK.
By uniknąć wrażenia „leśnej chatki” (o ile oczywiście nie o to nam chodzi) można pokusić się o powieszenie na ścianie dekoracji, która jest obecnie absolutnym hitem. Mowa oczywiście o imitacji poroży w złotym, miedzianym lub srebrnym kolorze. Razem ze świecznikiem czy figurką w podobnym stylu i wspomnianymi kocami stanowią na tyle wyrazisty zestaw, że naprawdę wystarczą, by odmienić wnętrze.

Kolorowa słodycz
Naturalne odcienie to nie nasza bajka albo w nadchodzącym wielkimi krokami jesienno-zimowym sezonie po prostu potrzebujemy ożywienia i kolorów? – Puchaty różowy dywanik w kształcie koła może okazać się tą „kropką nad i”, która nada charakteru nudnawemu kącikowi kawowemu, biurowemu czy w sypialni. Niesamowicie przyjemne w dotyku i urocze poduszki z tulącymi się zwierzakami też mogą pomóc zwalczyć jesienną chandrę. Albo niewielkim kosztem ozdobić dziecięcy pokój – radzi ekspertka KiK.

Rajskie wakacje
A na koniec z przymrużeniem oka: kiedy naprawdę dopadnie nas zimowe zwątpienie i marazm, zamiast kosztownych wakacji gdzieś na Karaibach, zafundujmy sobie ich namiastkę w domu. Na przykład w postaci powieszonego na ścianie obrazu z flamingiem na rajskiej plaży. Ustawmy obok egzotycznie wyglądające rośliny doniczkowe (jeśli ulegliśmy modzie na hodowanie monstery, właśnie możemy sobie pogratulować) i wiklinowy fotel lub pudełka z plecionki. Do tego drink z palemką i jesteśmy w raju!

, Źródło artykułu: KiK
 
Komentarze
Brak komentarzy, Twój może być pierwszy!
Autor:
Kod z obrazka:
Puste pole z komentarzem
Puste pole z podpisem
Wyszukaj
 
Kreska
Dodaj artykuł
 




Brak sond
 
Newsletter
Bądź na bieżąco z nadchodzącymi imprezami. Zapisz się na bezpłatny newsletter.
 
 

Gdynia – miasto na prawach powiatu w województwie pomorskim. Z powirzchnią 135,14 km² stanowi największe polskie miasto niebędące miastem wojewódzkim.

Gdynia powstała w okresie międzywojennym, pozbawiona jest zatem zabytków architektonicznych, przyciąga jednak turystów bliskością Morza Bałtyckiego z 4 strzeżonymi kąpieliskami (Gdynia Śródmieście, Gdynia Redłowo, Gdynia Orłowo, Gdynia Babie Doły), rozległymi terenami spacerowymi (Molo Południe, Bulwar Nadmorski), parkami oraz rezerwatami przyrody (Trójmiejski Park Krajobrazowy, Rezerwat Kępa Redłowska, Rezerwat przyrody Kacze Łęgi, Rezerwat Cisowa). Panoramę Gdyni podziwiać można z Kamiennej Góry, a w dzielnicy Babie Doły odwiedzić ruiny niemieckiej torpedowni.

Gospodarka Gdyni związana jest głównie z morzem; siedzibę maja tu stocznie: Gdynia S.A., Stocznia Marynarki Wojennej S.A., Stocznia Remontowa „Nauta” S.A., a także Bałtycki Terminal Kontenerowy, Balticon Sp. z o.o., Gdynia Container Terminal S.A., Morski Terminal Masowy Sp. z o.o., oraz agencje żeglugowe, firmy brokerskie, transportowe i spedycyjne (C. Hartwig Gdynia S.A., ATC Cargo S.A.,Maersk Sp. z o.o. Mirtrans Sp. z o.o.).

Komunikację miasta stanowi kolejką SKM łącząca Gdynię z pozostałymi miejscowościami Trójmiasta, oraz sieć trolejbusowa.

 

Zgłoś uwagi - uzupełnij wszystkie pola